Andrzej Pilipiuk „Kroniki Jakuba Wędrowycza”

 Kroniki Jakuba Wędrowycza - Oceny, opinie, ceny - Andrzej Pilipiuk ...


Pierwszą styczność z książkami Andrzeja Pilipiuka miałem ładne parę lat temu, kiedy uczęszczałem do gimnazjum, najpierw zaciekawiony odsłuchałem oficjalny fragment od Audioteki, a potem licząc na cud szukałem tak zwanych „piratów”.

Chyba miałem pecha, albo odechciało mi się i wolałem zaczekać spotkania z papierową wersją. Cóż, do takowego doszło, a to za sprawą pani wicedyrektor z mojego gimnazjum. Posłuchajcie jak to było…

Już od czasów podstawówki lubiłem porozmawiać sobie na różne tematy z nauczycielami, traf chciał, że w gimnazjum pani wicedyrektor lubiła czytać fantastykę, więc ja z zadowoleniem, że mam z kim się wymieniać tytułami wartymi do przeczytania nie jedną przerwę potrafiłem przegadać o książkach.

Od razu uprzedzam pytanie, rówieśnicy bardziej grali w gry niż czytali, więc no… a jak ktoś czytał, to niestety romanse, albo mangi. Poza nauczycielką miałem jeszcze panią bibliotekarkę, więc nie narzekałem na brak osób do konwersacji na temat fantastyki. Wracając do tematu, moja skłonność do rozmów bywała niestety irytująca, szczególnie na lekcjach fizyki, stąd dostałem małą propozycję; pożyczy mi swój egzemplarz Kronik jeśli nie będę przeszkadzać w zajęciach. Kurczę, taki układ mi odpowiadał i już mogłem cieszyć się na przerwach genialnymi historiami napisanymi przez Andrzeja Pilipiuka.

Przejdźmy jednak do opinii na temat książki.

Kroniki zawierają dwanaście niezłych historii o Jakubie Wędrowyczu, każda z nich jest na swój sposób ciekawa. Rzecz jasna są jeszcze dwa ciekawe bonusy, ale o nich dopiero pod koniec. Moim ulubionym opowiadaniem jest Hotel pod Łupieżcą.

A dlaczego? Bo to piękna wizja bandy dziadków robiących w wała różnych ludzi, ale nie chce zdradzać szczegółów, sami sobie poczytajcie. Każde opowiadanie zostało napisane prostym, zrozumiałym językiem, więc nikt nie powinien mieć problemów z przyswojeniem treści!


Pełen spis opowiadań wraz z drobnym opisem o czym są.


1. Zabójca.

Egzorcysta amator jest znany na całym świecie, więc nikogo nie powinno dziwić, że narobił sobie wrogów. Kto chciał go ubić? Dlaczego nie warto oceniać ludzi na podstawie obejrzanych filmów? Tego dowiecie się z powyższej historii!


2. Na rybki.

Łowienie ryb pod wpływem alkoholu nigdy nie może kończyć się sukcesem. Ja tylko raz coś złowiłem, byłem pod wrażeniem siły wyłowionej przeze mnie zdobyczy, jednak wy macie okazje zobaczyć co Jakub Wędrowycz złowił, będziecie zaskoczeni.

PS: Można natrafić na dwa znane dowcipy.


3. Głowica.

Wąwóz Szubienica, miejsce okryte ponurą sławą, które nadaje się doskonale na spotkania mafijne. Co polscy mafiozi chcieli zdobyć od „kuzynów” zza Buga? Dlaczego posterunkowy Birski wylądował w wariatkowie i co z tym wszystkim miał wspólnego Jakub Wędrowycz? Odpowiedzi szukać w tekście.


4. Hochsztapler.

Młody biznesmen Paweł Skorliński wynajmuje halę w której produkuje notesy. Rzecz jasna jak przystało na stare budynki został osaczony przez ciemne siły. Jeśli renomowani egzorcyści nie dają sobie z nimi rady, pozostaje pewien staruch w esesmańskiej kurtce i gumofilcach.


5. Rewizja.

Nocą ludzie śpią, a Jakub Wędrowycz nie mógł pozwolić sobie na ten luksus. Gliniarze zaczęli przeszukiwać mu chałupę, a czego chcieli od niego? Przekonajcie się sami!


6. Świńska Rebelia.

Co się stanie, gdy świnie zaczną przemawiać ludzkim głosem, mimo, że wigilii jeszcze nie ma? Kto chciał wykończyć po raz kolejny Jakuba Wędrowycza? I co egzorcysta odkrył w trakcie eksperymentów alchemicznych? Wiecie co robić. ;)


7. Implant.

Dobre opowiadanko w którym Jakub mierzy się w konkursie picia z ruskim oficerem. Kogo lub co zobaczył po pijaku? I czy widok pary wylatującej z czyiś uszu to efekt delirium, czy może „zakolczykowania”? Odpowiedź, wiadomo, gdzie.


8. Hotel pod Łupieżcą.

W zasadzie opis zawarłem we wstępie. Wybaczcie, ale polecam bardzo tę wesołą historyjkę. Komunistyczna Partia Przyjaciół Janosika na zawsze będzie w moim sercu!


9. Z archiwum Y.

Nigdy, ale to przenigdy nie róbcie cięć kosztów, zwłaszcza, gdy jesteście bogatymi reżyserami z zagranicy, bo wtedy różnie może się wszystko potoczyć.


10. Tajemnica Wody

Przebywanie w ośrodku wypoczynkowym dla Jakuba Wędrowycza nie należy do przyjemnych. Ale nie powinien narzekać na nudę, zwłaszcza, że dochodzi do tajemniczych morderstw.


11. Bajeczka dla wnuczka.

Każdy z nas lubił bajki na dobranoc, prawda? A zwłaszcza te opowiadane przez dziadków. Mały Maciek Wędrowycz również chciał usłyszeć bajkę przed snem, jego dziadek Jakub został postawiony przed tym nieco trudnym zadaniem. Zobaczcie jak sobie poradził.


12. Przeciw pierwszemu przykazaniu.

Co przeskrobał duchowny, że znalazł się w Dębince Dworskiej? Dlaczego mieszkańcy tej osady wyglądają małpoludy?! I dlaczego komuś zależało na zniszczeniu tutejszego kościoła? Odpowiedź znajdziecie w książce.


Czas na wspomniane wcześniej bonusy, czyli „Z książki kucharskiej Jakuba Wędrowycza”, gdzie poznacie przepis na prawdziwe hot-doga i „ghost-doga”. Drugi dodatek, to „Horroskop na rok bieżący według Jakuba Wędrowycza”, w którym Andrzej Pilipiuk przepowiedział mi sukces, niestety ze względu na inne imię oraz nazwisko mam o połowę mniejszą szansę, ale kto wie?!


Ocena: 10/10

Lubię tę książkę oraz „Czarownika Iwanowa” ze względu na to, że Wędrowycz jest wtedy znacznie mniejszym szaleńcem niż w kolejnych tomach!


Karol Król

Komentarze

Popularne posty